Lepiej zapobiegać niż leczyć – dlatego warto stłumić opór w zarodku lub jeszcze wcześniej.
Grzesiak wyciąga i wyśmiewa wszystkie rodzaje oporu, które dopiero mogą się narodzić w umysłach ludzi.
Jest to jeden z trików na to, by zamknąć usta potencjalnym przeciwnikom, jeszcze zanim sami zechcą w ogóle je otworzyć.
Sceptyzm nie jest chorobą, jak Grzesiak twierdził na szkoleniu praktyk NLP, w którym uczestniczyłem – jest to bardzo zdrowa rzecz, pod warunkiem, że nie zostanie mocno przedawkowana.
Każda grupa ma swoje zasady, które są przestrzegane po to, aby dana grupa mogła funkcjonować. Np. w mafii (którą Grzesiak również często przywołuje ) najważniejszą cechą jest lojalność. Dokładnie tak, jak w GRMG, gdzie ludzie pracują za barter lub totalną darmochę, o czym świadczą chociażby ogłoszenia wystawiane przez tę firmę. Przykładowo ostatnio poszukiwali sekretarki na 40 godzin w tygodniu na 6 miesięcy, a w zamian wynagrodzenie 0 PLN – tym razem nikt już nie dał się na to złapać
Włożenie sceptyzmu w ramy choroby psychicznej i publiczne wyśmianie tej cechy było kolejnym bardzo sprytnym posunięciem.
Przychodzisz na szkolenie za które płacisz kupę kasy, po to żeby podważać wiedzę osoby szkolonej przez X i Y autorytetów i szukać dziury w całym? Kiedyś był tu człowiek który cały tydzień siedział z założonymi rękoma i tylko się doszukiwał – w ten sposób nie skorzystał w ogóle i stracił całe pieniądze.
(w uproszczeniu)
W pierwszym zdaniu znajduje się przypomnienie, że trzeba było włożyć określoną ilość pracy, aby się tu dostać, podbudowanie własnego autorytetu jako nieomylnego (bo wiedza jest przecież sprawdzona). Następnie historyjka wywołująca poczucie straty – zabieramy dziecku zabawkę, po to, aby dziecko chciało tę zabawkę z powrotem. Dokładnie ten sam mechanizm stosują uliczni akwizytorzy, którzy dają klientowi produkt do potrzymania, a po chwili go zabierają.
Cały ten zabieg był po to, aby wyłączyć czujność i narzucić brak sprzeciwu wobec ‚autorytetu’ jako reguły panującej w grupie. Sceptycyzm stał się obciachem, poniżeniem, wiązał się z odłączeniem od grupy, brakiem akceptacji.
Recent Comments