Po tym jak publicznie zacząłem zabierać głos, powstało wiele szumu wokół całej sprawy – okazało się, że poszkodowanych jest o wiele więcej. Ludzie zaczęli się publicznie wypowiadać i została przełamana pewna bariera strachu. Wcześniej większość ludzi bała się odzywać, bo byli poddani tak mocnej hipnozie.
Jak Grzesiakowi udało się zahipnotyzować swoich kursantów ?
Mateusz Grzesiak na szkoleniu wywołuje strach i szacunek przy użyciu określonych technik – a następnie łączy (kotwiczy) to w umysłach odbiorców ze swoją osobą.
Opowiada o tym że jest prawnikiem – ludzie czują szacunek do prawników, ponieważ potrafią oni obsługiwać się prawem. Czymś czego większość ludzi nie zna, nie rozumie i czuje respekt. Przeciętny Kowalski z reguły zakłada, że nie ma szans na wygranie sprawy w sądzie z prawnikiem.
Jednak jak pisze pan Andrzej Wencel w komentarzach na plotkarskim portalu NLP o rzekomym zastraszeniu przez MG:
MG nie jest prawnikiem, nie ma skończonej żadnej aplikacji.
Kolejnym posunięciem jakie stosuje Grzesiak jest opowiadanie o niebezpiecznych sytuacjach, jak np. sam sobie dał radę z 40 lokalnymi kozakami.
Na scenie wolno mu wszystko, gdy trzyma ludzi w transie jednym ze sposobów, jakie stosuje, aby wywołać strach to np. tzw. „Shark Look”.
Przyjmuje postawę bojową, podwija rękawy, obniża brodę, patrzy pewnie prosto przed siebie z groźną miną… Nagle rusza w Twoim kierunku pewnym szybkim krokiem z napiętymi mięśniami. (Dokładnie tak jakby zaraz miał Cię zaatakować). Naturalnym odruchem w takim momencie jest podniesienie się poziomu adrenaliny a następnie obrona, atak lub ucieczka – każda z tych sytuacji jest stresowa. Pokazując tę technikę, jednocześnie kotwiczy się na mocnego i niepokonanego.
Swój wygląd i ton głosu łączy w umyśle odbiorcy z zagrożeniem, a następnie umiejętnie wkłada to w różne konteksty (używając również zakotwiczonego wcześniej tonu,mimiki i gestów) na wypadek gdyby ktoś zechciał się sprzeciwić w przyszłości – aby automatycznie odpalił się strach, szacunek i blokada.
Kotwiczy się jako groźnego samca alfa, po to, aby ludzie nie wchodzili mu w drogę. Jest to bardzo sprytne zagranie, unicestwia ono potencjalnych przeciwników i sprawia, że siedzą cicho, podczas gdy MG dalej robi to, co chce.
Grzesiak wykorzystuje kotwiczenie do bardzo wielu rzeczy. Raz zakotwiczony ton głosu, lub gest może być dowolnie użyty w przyszłości. Jeżeli ma do dyspozycji pełen wachlarz mocno zakotwiczonych emocji (a przypominam, że jest on profesjonalistą). Łączy je tak aby uzyskać własny cel. Strach z próbami sprzeciwu. Podziw, adorację, szacunek, ze swoja twarzą, imieniem nazwiskiem itd. itp. Jest to zagranie poniżej pasa skierowane w słabszych i wiąże się z brakiem jakiejkolwiek etyki zawodowej. Kotwiczenie jest siekierą, Grzesiak zamiast budować domy, ścina głowy własnych klientów.
Sam tworzy ładnie wyglądający obraz w umysłach kursantów. W ten sposób nie daje czasu na to, aby kursanci sami sobie wyrobili zdanie na jego temat. Sprawia że wierzą w to, w co MG chce, aby wierzyli, zasłaniając w ten sposób prawdę.
Recent Comments