“Od Grzesiaka mogą się uczyć ludzie którzy bezwzględnie chcą trzepać szmal na szkoleniach i “rozwoju osobistym” i mieć “wyjebane” na wszystko. Ci ludzie jednak nie mogą dla niego pracować bo uczyni on z nich swoich niewolników.
Z Grzesiakiem miałem takie konflikty że hoho. Lamer wypisywał kłamstwa na mój temat. Kiedyś jeden z moich znajomych który też za dobrze nie żył z M.G. spotkał go w klubie i doszło do konfrontacji. M.G. narobił w pieluchę i krzyczał z przerażeniem w głosie: “Odejdź ode mnie. Odejdź”. Artykuły jakie pisze M.G na swoim FB obnażają jego frajerstwo. Taki niby wielki trener a nie widzi ile w podtekście tego co pisze jest założeń na jego temat. Dla mnie to ch. na kaczych łapach i tyle. Myślę że jego obecny związek też kiedyś pierdnie i będzie on wykorzystywał sztuczki aby zdobyć prawa do dziecka.
Co do aktualności wiedzy. Ale bym mu za to dał w ryja!!! Miałem już niejednokrotnie do czynienia z ludźmi którym wyprał mózg.
Wartość jaka mnie interesuje i jaką ma do zaoferowania M.G. to technologia sprzedażowa. Sprzedaje on lepiej niż polska czołówka e-marketerów. Umie zrobić pokaz, zakręcić emocje i sprzedać na duże kwoty. Nie widzę w tym braku etyki. Brak etyki pojawia się wtedy gdy przychodzi człowiek który ma różne problemy ze sobą, zaburzenia osobowości i jest urabiany na owieczkę i stałego bywalca szkoleń. Za to powinien być kryminał. A to że M.G urabia sobie ludzi na takie szkolenia jak beKawioriks to co innego. Dla mnie to kaprys ludzi którzy mogą wydawać kasę na zabawę. Takie szkolenia są w mojej opinii formą rozrywki i pajacowaniem trenera. Ludzie mu płacą za występ komediowy, za emocje jakie w nich wzbudzi, za płacz w transie hipnotycznym. Oczywiście nieświadomie jego wartość rośnie i rośnie.”
Janusz
komentarze na:
http://diligito.wordpress.com/2013/10/21/130/#comments
Programy Muzyczne
Dobry przyjaciel widzi pierwszą łzę, łapie drugą i powstrzymuje trzecią.